Jak odważne powinno być Twoje zaopatrzenie IT w zakresie osiągania celów zrównoważonego rozwoju? Gdzie ustawić poprzeczkę i jak pomagają w tym certyfikaty? Johan Rodenhuis, starszy doradca ds. zrównoważonego rozwoju w holenderskim Ministerstwie Gospodarki i Polityki Klimatycznej, zdradza, jak można zamienić wysokie ambicje w rzeczywistość.

Rodenhuis jest odpowiedzialny za zrównoważony rozwój w holenderskiej kategorii zamówień rządowych IWR, która sporządza rządowe umowy o zamówieniach na personel i związane z budynkami urządzenia ICT, które tworzą środowisko pracy ICT dla całego państwa holenderskiego.

Następny poziom ambicji

"Chcemy być o krok do przodu. Naszą ambicją jest bycie jednym z prekursorów w UE w zakresie zrównoważonych zamówień IT, dlatego chcemy wprowadzać innowacje przy każdym cyklu zamówień - każdy przetarg musi być bardziej innowacyjny niż poprzedni. Myślę, że wszystko jest możliwe, jeśli przeprowadzi się odpowiednie badania i jest się skłonnym do podjęcia skalkulowanego ryzyka, wtedy można rzucić rynkowi wiele wyzwań" - mówi Rodenhuis, który uważa, że rolą rządu jest stawianie poprzeczki wysoko.

"Jeśli my tego nie zrobimy, dlaczego ktoś inny miałby to zrobić? Musimy wysoko ustawić poprzeczkę i iść do przodu wraz z rynkiem, gdy zmierza on w dobrym kierunku, ale także przejąć inicjatywę, jeśli sprawy nie poprawiają się tak szybko, jak byśmy chcieli."

Rodenhuis jest jednak realistą w kwestii wyzwań i twierdzi, że ustawodawcy muszą wykazać się większymi ambicjami. Z zadowoleniem przyjmuje unijne regulacje ESG, ale uważa, że poszczególne państwa w UE i poza nią mogłyby zrobić więcej.

"Jest jeszcze wiele przepisów, które trzeba opracować, a to wymaga czasu. Potrzebujemy wyższych ambicji w zakresie legislacji" - mówi.

Oprócz ram prawnych i regulacyjnych, Rodenhuis mówi, że dialog z producentami jest niezbędny, aby zrozumieć ich potrzeby - i vice versa.

"Chcemy, aby producenci mieli szansę podzielić się z nami informacjami o tym, co mogą zrobić, czego nie mogą zrobić, co jest ambitne, a co nie. Przeprowadzamy wiele rund konsultacji, aby upewnić się, że zachowujemy właściwą równowagę pomiędzy byciem ambitnym a nie nadmiernie wymagającym. Wyzwaniem jest znalezienie tej cienkiej linii pomiędzy byciem innowacyjnym, ale nie tworzeniem czegoś, czemu nikt nie może sprostać."

Korzystanie z TCO Certified

Rodenhuis wyjaśnia, że współpraca z partnerami takimi jak TCO Development poprawia ich zrozumienie trendów rynkowych, a tym samym pomaga podnieść poziom ambicji. Mówi również, że ważne jest określenie różnic pomiędzy ekoetykietami, aby usprawnić proces podejmowania decyzji.

"Używamy TCO Certified , ponieważ jest to bardzo dobrze rozwinięta certyfikacja, działa naprawdę dobrze dla IT, a jakościowo jest wybitna, więc dla nas to logiczny krok, aby używać jej w naszych przetargach".

"Po pierwsze, jest dla nas łatwy w użyciu, ponieważ jest to prawdziwie światowy certyfikat. Po drugie, jest to naprawdę szeroki certyfikat skupiający się na wielu aspektach zrównoważonego rozwoju. Obejmuje aspekty związane z klimatem i cyrkulacją, naprawialnością komponentów itp., jak również aspekty związane z prawami człowieka, wymaganiami dotyczącymi należytej staranności, aspektami antykorupcyjnymi itp.

class="img-responsive
Johan Rodenhuis, starszy doradca ds. zrównoważonego rozwoju w Ministerstwie Spraw Gospodarczych i Polityki Klimatycznej w Holandii

Kolejną mocną stroną TCO Certified, według Rodenhuisa, jest baza danych produktów.

"Dzięki bazie danych TCO Certified Product Finder łatwo jest sprawdzić, czy produkt jest zgodny z przepisami - jeśli jest w bazie danych, to jest ok, jeśli nie jest, ktoś ma problem!" mówi Rodenhuis, uśmiechając się. "Dzięki temu jest łatwy w użyciu, a my chcemy czegoś, co jest niezawodne i łatwe do wdrożenia".

Mówi również, że kolejną mocną stroną TCO Certified jest to, że jest nieskomplikowane dla marek, aby uzyskać certyfikację swoich produktów, przynajmniej po tym, jak firma przeszła przez proces certyfikacji dla swojego pierwszego modelu produktu.

Rodenhuis ponownie podkreśla znaczenie dialogu i współpracy.

"Pomaga to, że zespół stojący za TCO Certified jest naprawdę aktywny; szukają informacji zwrotnych na temat swoich kryteriów i są bardzo profesjonalni - to nam pomaga, a fakt, że są to szeroko akceptowane certyfikaty - to naprawdę ułatwia nam życie".

Dialog, współpraca, zaufani partnerzy

Rodenhuis wyjaśnia, że jego współpraca z partnerami ma zasięg globalny, aby dopasować się do globalnego charakteru łańcuchów dostaw elektroniki.

"Stawiamy na współpracę z różnymi podmiotami na całym świecie, aby dzielić się wiedzą, współpracować wewnątrz i na zewnątrz rządu holenderskiego oraz poprzez grupy robocze. Współpracujemy również z organizacjami ratingowymi i audytowymi, takimi jak Ecovadis. Tak więc, kiedy publikujemy przetargi, wszystkie strony dokładnie wiedzą, w którą stronę zmierzamy, więc potrzebują mniej czasu, aby dowiedzieć się, jaki jest cel przetargu, jaka jest strategia, jakie są wymagania, dzięki czemu mogą naprawdę dobrze przewidywać, a to bardzo nam pomaga" - mówi.

"Naprawdę, trzeba skupić się na procesie, a nie tylko na punkcie końcowym" - dodaje.

Na koniec Rodenhuis wzywa branżę i zamawiających do wprowadzania jak największej ilości innowacji, i to na wielu poziomach.

"Łatwym sposobem na wprowadzenie innowacji i rozpoczęcie zmian są pilotażowe programy zamówień publicznych. W ten sposób można zrobić bardzo wiele".